Potrzebujemy sojuszu prawicy i lewicy przeciwko liberałom

06.09.2024

Na Zachodzie są znakomici prawicowcy i całkiem nieźli lewicowcy. Alternatywa dla Niemiec to wspaniała prawica. Sarah Wagenknecht to wspaniała lewica. W USA są Trump i Vance (po prawej), ale też są Tulsi Gabbard i Kennedy (po lewej). I tak jest wszędzie.

Jednakowoż istnieje taka globalistyczna gnida, jak Mélenchon, który w krytycznym momencie ratuje liberalną kreaturę Macrona w obliczu ofensywy narodu w osobie Marine Le Pen. Są też europejscy skrajni prawicowcy, którzy jeżdżą na wojnę razem z nazistami z „Azowa”* przeciwko nam. Przymykają oczy na fakt, że Zełenski jest żydowskim, liberalnym klaunem, narkomanem i zboczeńcem. Tym samym, jakże prawicowcami są, po prostu psami służebnymi na smyczy liberalnego NATO.

Taka sytuacja jest również u nas. Są uczciwi prawicowi patrioci, prawosławni, monarchiści, a nawet (Boże, wybacz, oni nie wiedzą, jak się nazywają) „rosyjscy nacjonaliści”, szczerze mówiąc, front opiera się na nich. I są też nie mniej uczciwi lewicowi patrioci. A oni są także bohaterami SWO. Jednakowoż jest szumowina, która z prawej strony atakuje Putina, a z lewej strony – Iljina. Wszystko jest takie samo, jak wszędzie indziej.

Dlatego zarówno prawica, jak i lewica mogą być odpowiednie lub nie. Ale...

Całkiem inaczej jest w przypadku liberałów. Po prostu nie ma dobrych liberałów. Wszyscy liberałowie są po stronie Rządu Światowego i hegemonii Zachodu. A każdy, kto jest po ich stronie, jest absolutnym wrogiem zarówno prawdziwej prawicy, jak i prawdziwej lewicy. Gdyż kapitalizm to czyste zło. Należy go znieść z prawej i lewej strony, jednocześnie.

I odwrotnie, to właśnie liberałowie tacy, jak Soros manipulują nieświadomą „prawicą” i skorumpowaną, destrukcyjną „lewicą” na własną korzyść.

Potrzebujemy sojuszu prawicy i lewicy przeciwko liberałom. Tego właśnie potrzebujemy zarówno w Rosji, jak i poza nią.

Prawdziwą prawicą i lewicą jest lud. A liberałowie są elitą kompradorską. Nie ma dobrych liberałów. Dobry liberał to nieobecny liberał lub (przynajmniej) były liberał. I nie ma sensu udowadniać, że liberałowie nie są tacy sami. To wszystko. Prawica i lewica są różne. Liberałowie są identyczni pod każdym względem.

Tłum.: KK