Po szczycie na Alasce: całkowity triumf Putina
Spotkanie przebiegło wspaniale. Żadnego zawieszenia broni, żadnego rozejmu. Umowa nie jest umową, dopóki nią nie będzie – podsumował Trump. Wszyscy uczestnicy uznają niezwykły szczyt na Alasce za całkowity triumf.
MAGA w USA raduje się: wreszcie jest ten Trump, którego wybraliśmy. Pokój z Rosją jest o wiele ważniejszy, niż los Ukrainy. Jeśli w kwestii Izraela i publikacji list Epsteina Trump całkowicie przyjął stanowisko neokonserwatystów, a w istocie – Deep State, to teraz zrobił dokładnie odwrotnie. Nawet o Epsteinie, po raz pierwszy, wszyscy na chwilę zapomnieli.
Dla MAGA zakończenie wrogości z Moskwą było jednym z najważniejszych punktów kampanii Trumpa.
Przy czym na Alasce wszystko poszło dokładnie tak, jak kazała wyobraźnia MAGA. Surowa, pewna siebie Ameryka. Zorganizowani i delikatni Rosjanie, którzy znają swoją wartość.
Nic dodać, nic ująć.
I dopóki nie nadejdzie kolejna fala, która może nie być tak atrakcyjna i udana, możemy cieszyć się z tego, co się wydarzyło i jak to się potoczyło.
Cóż, gratuluję nam wszystkim idealnego szczytu. Był wielki. Wygrać wszystko i nic nie stracić, tylko Aleksander III mógł to zrobić. Nie sposób sobie wyobrazić, jak trudne, prawie niemożliwe, było to dla Putina. Jednakże on to zrobił.
To znaczy, udało mu się tego nie zrobić. Mam na myśli umowę.
Będzie jeszcze wiele do zrobienia. Jednakże, jak zawsze, najstraszniejsze dla nas są rozmowy pokojowe. Po Gorbaczowie, Jelcynie, a nawet Mińsku I i II, Rosjanie dostają ataku paniki na samo słowo „rozmowy pokojowe”.
Zwolennicy Trumpa z MAGA, z wyjątkiem prowokatorów, są absolutnie zachwyceni. Globaliści i neokonserwatyści są wściekli.
To był świetny pomysł, żeby utajnić treść. Nie ma o czym dyskutować poza obrazami, body language i krótkimi zdaniami.
Trump może zmienić swój status w polityce wewnętrznej na tym szczycie. Całkowicie uległ neokonserwatystom w sprawie Iranu, Gazy i Epsteina, ale nienawidzi być w pozycji podległego. Szczyt z kierownictwem Rosji to szansa na osłabienie wszechwładzy neokonserwatystów nad nim (Blumenthal jest wściekły, Lindsay Graham przygnębiony) i częściowe przywrócenie zaufania MAGA. Teraz jest oczywiste, że Izrael jest dla Deep State o wiele ważniejszym tematem, niż Ukraina. Jest tam więcej eschatologii, niż geopolityki.
Myślę, że nastąpi dalsza korekta trendu. Zełenski i UE odrzucą wszystko i zażądają wojny do zwycięstwa. Jednakże Trump już jest rozjemcą. I może ubiegać się o Nobla. Dokonał niemożliwego. A następnie umywa ręce.
Siła Anchorage będzie trwała długo.
Podsumowując: wielki sukces dyplomacji Putina.
Nie spodziewałem się aż tak dobrego wyniku.
Tłum.: dr Krzysztof Karczewski